Kawa na ławę i chudnij!

Podobno ludzie dzielą się na takich, co ubóstwiają kawę, takich, co jej nie pijają, ale lubią jej zapach i takich, co wolą herbatę albo wodę. Coś w tym jest! Jednak kawosze kochają ten napój miłością dozgonną, choć nie zawsze bezwarunkową. Mają bowiem swoich faworytów. Jedni wolą latte, drudzy małą czarną, jeszcze inni cappuccino czy frappe. Niektórzy złoszczą się, że dodawanie do niej słodkich syropów smakowych lub bitej śmietany to profanacja. Inni, nie tylko używają jej do ciast na przykład do babek lub do tiramisu, ale chętnie i z niej samej robią elegancki deser. Tematami, które przewijają się w różnych dyskusjach z tym napojem w roli głównej, są kwestie w stylu kawa a odchudzanie lub kawa a wypłukiwanie magnezu.

Trudno powiedzieć, aby picie kawy samo w sobie odchudzało, ale na pewno przyspiesza trawienie. Innymi słowy, jej wypicie przybliży wizytę w toalecie. Jej przeciwnicy uważają, że podrażnia żołądek. Specjaliści jednak twierdzą, że o ile nie cierpisz na szczególne jelitowo-brzuszne dolegliwości, to dwie filiżanki kawy dziennie nie powinny Ci zaszkodzić. Co więcej, nawet kobietom w prawidłowo przebiegającej ciąży nie zabrania się jej spożywać. Nie pij jej zanim cokolwiek zjesz, aby nie podrażniać układu trawiennego. Odczekaj także jakieś pół godziny od posiłku. Kawa może wpływać na wchłanianie się witamin i mikroelementów z jedzenia.

Kawa a odchudzanie to temat rzeka, choć zazwyczaj przypisuje się jej błędnie właściwości redukujące kilogramy. Mówimy oczywiście o kawie bez mleka i bez cukru. Gdyż taka ze śmietanką i z cukrem pita w ciągu dnia razy trzy przyniesie raczej odwrotny efekt. Tym bardziej, jeśli dodasz do niej jeszcze porcję bitej śmietany.

Są osoby, na które kawa, a szczególnie zawarta w niej kofeina, bardzo silnie działa. Nie mogą spać, gdy napiją się jej po południu. Czasami czują nawet coś na kształt przyspieszonego bicia serca. Po przeciwnej stronie znajdują się Ci, którzy mogą napić się hektolitrów kawy, a nie poczują żadnego energetycznego, gigantycznego kopa.

Według najnowszych badań najmniej wskazane jest spożywanie kawy rozpuszczalnej. Szczebelek wyżej znajduje się kawa sypana, a także kawa z ekspresu. Nic w tym dziwnego. Niektórzy uważają, że najlepsi bariści mają w sobie finezję artystów. Uwidacznia się ona nie tylko w parzeniu kawy, ale także w tworzeniu wzorków na spienionym mleku.

Przy lekkich zaparciach pomoże kubek aromatycznej kawy. Nie jest to może lekarski sposób, ale należy do tematu z kategorii kawa a odchudzanie. Picie tego pachnącego napoju ma na celu odrobinę relaksu. Pasuje tu celebrowanie, a nie picie w biegu, między jednym a drugim spotkaniem. Pochłanianie kaw taśmowo nie pozwala skupić się na głębi ich smaku.

Kawa to napój, który pija się w wielu wariantach. Pasuje więc do każdej pory roku. Zimą rozgrzewa, jesienią dodaje się do niej cynamonu, wiosną spienionego mleka, a latem podaje się mrożoną lub serwuje z lodami kawowymi. Chyba żaden napój nie doczekał się tylu inspirujących pomysłów w kuchni, a co za tym idzie w diecie.

www.abczdrowia.com.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here