Żyjemy w świecie ciągłych zmian i nieprzewidywalnych zdarzeń, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo całej rodziny. Trudno się dziwić, że coraz więcej osób szuka sposobu, by dobrze przygotować się na każdą ewentualność. Do tego grona zaliczają się również preppersi.
Na czym polega prepping? Kto może zostać prepperem? Jak przygotować swój dom na różne okoliczności? O tym przeczytacie poniżej.
Czym jest prepping?
Prepping, jak sama nazwa wskazuje, oznacza przygotowanie się. Do czego? Do rozmaitych zdarzeń, które mogą oznaczać realne zagrożenie lub pogorszenie komfortu życia dla domowników. Nie dotyczy to jednak standardowych sytuacji losowych.
Preppersi przygotowują swoje domy na to, by ułatwić przetrwanie w razie wystąpienia długofalowych blackoutów, klęsk żywiołowych, epidemii czy nawet konfliktów zbrojnych, przy jak najmniejszym ograniczeniu komfortu codziennego życia.
Prepping ma zapewniać niezależność od zewnętrznych dostawców towarów i usług. Oznacza zatem wprowadzenie pewnych modyfikacji w domowym wyposażeniu oraz zadbanie o sprzęty i zapasy, które można znaleźć choćby na stronie: https://karaluch.com.pl.
Różne oblicza preppingu – rozwiązanie nie tylko dla survivalowców
Prepping da się rozpatrywać na wiele sposobów. Może to być kompleksowe podejście, zbliżone mocno do survivalu w warunkach domowych. W tym przypadku właściciele posesji starają się zapewnić niezależne zasilanie (fotowoltaika) i ogrzewanie (pompy ciepła), produkty spożywcze z własnego ogródka, a nawet przestrzenie, które ochronią mieszkańców w razie wystąpienia klęsk żywiołowych, włamania lub konfliktów zbrojnych. Zaawansowani preppersi zaopatrują się nawet w plecaki ucieczkowe i akcesoria noclegowe na wypadek konieczności szybkiego opuszczenia domu.
Zdarza się, że preppingiem nazywa się jednak po prostu dbanie o zapewnienie komfortu na czas awarii sieci energetycznej czy wodociągów, a także wystarczających zapasów, by bez trudu przetrwać pewien czas bez konieczności wizyt w sklepach. Tworzy się zatem zapasy żywności i wody, a także zapewnia alternatywne źródła zasilania dla podstawowych urządzeń oraz podstawowe narzędzia, umożliwiające przeprowadzenie prostych napraw.
Co więcej w pewnym stopniu do preppingu da się zaliczyć również zadbanie o ubezpieczenie dla domowników oraz stworzenie poduszki finansowej dla rodziny, przechowywanej w różnych formach – od pieniędzy na koncie po gotówkę, kruszce i kamienie szlachetne, które nie tracą na wartości i łatwo zabrać je ze sobą.
Nie tylko sprzęt, ale też praktyczne umiejętności – co każdy prepper wiedzieć powinien?
Prepping to zatem odpowiednie zagospodarowanie domu, by zapewniał komfort użytkownikom na co dzień i w razie sytuacji kryzysowych. Nie oznacza to też straty na walorach estetycznych. Domy preppersów bez przeszkód mogą być urządzone zgodnie z bieżącymi trendami, które można sprawdzić choćby na stronie: domyidealne.pl.
To jednak nie wszystko. Równie ważne jest wcześniejsze zdobycie kluczowych umiejętności – w wielu sytuacjach to one mogą pomóc uratować życie i zdrowie ludzi wokół. Jakie kompetencje są szczególnie cenne? Dobry prepper powinien wiedzieć, jak udzielać pierwszej pomocy (musi być też wyposażony w apteczkę!), co więcej ma być dobrze zorganizowany, przewidujący. Najlepiej, by wiedział, jak przemieszczać się w terenie, zdobywać wodę i żywność czy stworzyć schronienie, gdyby pojawiła się konieczność opuszczenia dotychczasowego schronienia.
Bezpieczeństwo i komfort domowników – przygotowanie na wszelkie sytuacje
Prepping pozwala stworzyć bezpieczne schronienie dla wszystkich domowników, poprzez odpowiednie zagospodarowanie przestrzeni, zmagazynowanie zapasów i zdobycie praktycznych umiejętności. To szansa na komfort życia i ochronę przed rozmaitymi zagrożeniami, których często nie da się przewidzieć.