Naukowcy od lat szukają odpowiedzi na najróżniejsze pytania. Snują teorie, które próbują udowadniać. Niektóre z eksperymentów budzą i budziły kontrowersję. Jednym z najbardziej znanych i przerażających eksperymentów socjologicznych był tak zwany eksperyment więzienny. Przeprowadzony w 1971 przez Philipa Zimbardo wywołał mnóstwo dyskusji i oskarżeń, dał jednak odpowiedź na kilka niepokojących pytań. Założenie eksperymentu było proste – chciano stworzyć symulację życia więziennego. 24 Losowo wybranych studentów podzielono na grupę strażników i więźniów. Eksperyment trwał sześć dni, po tym czasie przerwano go ze względu na okrucieństwo, jakie zaczęli przejawiać strażnicy w stosunku do więźniów. Warto sięgnąć po opis eksperymentu. Jednak najbardziej fascynujące jest w nim to, że pokazuje, iż to, jak będziemy się zachowywać zależy od sytuacji, w jakiej nas postawią. Dotąd pytano, jak to jest możliwe, że strażnicy w obozach koncentracyjnych byli w stanie dopuszczać się do rożnych czynów. Eksperyment przeprowadzony przez Zimbardo dał zarys odpowiedzi na to pytanie. Odpowiedzi przerażającej i smutnej. Do rozwoju nauki niezbędne jest prowadzenie badań i przeprowadzanie eksperymentów, nawet tych kontrowersyjnych. Badania prowadzi się na wielu uczelniach, poddawane są nim nawet najmniejsze dzieci, które zawsze fascynowały badaczy. Zachowania ludzi, wpływ grupy na jednostkę. Dzięki eksperymentom możemy poznać odpowiedzi na trapiące ludzkość pytania.
