Co ma być to będzie – znacie to powiedzenie, które wywodzi się z bardzo popularnej piosenki disco polo? W sumie trzeba przyznać racje, że w tych kilku słowach zawiera się bardzo dużo prawdy. Czasem człowiek bardzo mocno planuje swoją przyszłość. Robimy wszystko usilnie, aby skończyć najlepsze studia i rozpocząć naprawdę dochodową pracę. Ale my swoje, a los swoje. To prawda, że co ma być to będzie. Jednak to nie oznacza faktu, że nie możemy robić planów na przyszłość. Co to to nie. Oczywiście, że musimy starać się skończyć dobrą szkołę, jeżeli mamy takie ambicje zawodowe. Tak samo jest w przypadku osób planujących założenie rodziny i posiadania gromadki dzieci. W końcu nie możemy w życiu nic nie robić. Jednak nie możemy się załamywać, jeżeli zamiast na stanowisku prezesa wielkiej firmy wylądujemy na…kasie w markecie. Tak też niestety bywa. Nie wszystkim od razu udaje się założyć rodzinę, już nie wspominając o planowaniu ilości dzieci. Czasem tych dzieci może w ogóle nie być (czego nikomu jednak nie życzymy), a mąż/żona od nas odejdzie i wszystko zakończy się rozwodem. Najważniejsze jednak, aby pomimo przeciwności losu nigdy się nie poddawać. Naprawdę to co ma nam się przydarzyć, to naprawdę nam się przydarzy. Nawet, jeżeli nie chcemy iść na sprawdzian do szkoły i pójdziemy na wagary to niestety, ale sprawdzian nam nie ucieknie. Co więcej, będziemy go pisali sami, a nie z całą grupą. Nie załamujcie się więc, tylko głowa do góry i raźnym krokiem do przodu, aby nie dać się złym rzeczom.
