Codzienny stres, gonitwa, spiętrzenie wiecznie uciekających terminów sprawia, że nasze nerwy napięte są do granic możliwości. Odkładanie się takich stresogennych sytuacji, doprowadza do powstawania nerwic, depresji i wszelkich zaburzeń o podłożu psychicznym. Nieumiejętność radzenia sobie z problemami i trudnymi sytuacjami doprowadza do wyolbrzymienia naszych spraw. Nie umiemy patrzeć obiektywnie i na chłodno. Mimo, że rozwiązanie czasem naszego kłopotu jest właściwie w zasięgu ręki, popadamy w stan który pociąga za sobą lawinę niepotrzebnych sytuacji. Alkoholizm, narkotyki, lekomania czy próby samobójcze. Oto czego chwytamy się nie mogąc czy nie potrafiąc wybrnąć z sytuacji. Tym samym na własne życzenie popadamy w jeszcze większe bagno, które osacza nas, zalewa zmysły i nie pozwala wypłynąć na powietrze. Z poczucia głupiego honoru, wstydu czy po prostu z niewiedzy, nie sięgamy po pomoc specjalisty, który odpowiednio ukierunkuje nas na rozwiązanie problemu. Psycholog czy psychiatra to jeszcze tabu w naszym obłudnym kraju. Gdzie indziej np. w Stanach Zjednoczonych, psychiatrzy wspomagają zagubionych osobników stałymi sesjami i pomocą. Rozwiązanie problemu w odpowiednim czasie, pozwoliłoby uniknąć całej masy problemów i tragedii. Zdrowie psychiczne i stabilizacja umysłowa pozwala nam racjonalnie myśleć i rozwiązywać wszelkie problemy niezależnie od ich wielkości czy genezy ich powstawania.
