Zdecydowanie odseparowaną formą reklamy są takie jej rodzaje, które dają potencjalnym odbiorcom tylko chwilę na zapoznanie się z ich treścią. Jeśli w danej firmie powstaje przyszła reklama na billboardzie przy np. drodze poza miastem, jej twórcy muszą brać pod uwagę, że olbrzymia większość jej odbiorców to kierowcy, którzy – skupieni na drodze – mają dosłownie chwilkę za zapoznanie się z treścią. Dlatego reklama przy drodze powinna być prosta w odbiorze i posiadać nieskomplikowany (co nie oznacza, że nieciekawy!) wygląd, umożliwiający przekazowi zagnieżdżenie się w świadomości kierowcy niemal w ułamku sekundy. Psychologia często nakazuje łączenie obrazu z podświadomymi uczuciami, i tak przykładowo w letnie parne dni reklama piwa musi kojarzyć się z orzeźwieniem; w te mroźniejsze na podświadomość zdecydowanie bardziej zadziałają ciepłe ubrania, a każda reklama płynu do odświeżaczy na pewno sprawi, że kierowca zastanowi się nad jego uzupełnieniem. Mimo że w opisywanych w artykule sytuacjach odbiorcami są kierowcy, a więc osoby dorosłe, to jak najbardziej reklama produktów dziecięcych jest także wskazana – w końcu spora część użytkowników dróg posiada dzieci, a nawet jeśli nie – zawsze może sprezentować coś dzieciom znajomych lub komuś ze swojej rodziny. Reasumując – każdy rodzaj produktu czy usługi jest odpowiedni, skupić natomiast należy się na formie, w jakiej reklamowane rzeczy są przekazywane oraz jak szybko reagują na nie przyszli klienci.
